środa, 22 lipca 2015

Ann Cz.3

Gdy odwróciłam się zobaczyłam Kamila. Uhh... Czego on ode mnie chce?
- Laluniu, już ci chyba mówiłem byś mi nie przerywała i nie wtrącała się kiedy JA mówię.
- A ja ci mówiłam byś mnie nie dotykał i nie podchodził na metr- puściłam mu oczko i ruszyłam dalej
- Nie zaczynaj se. Jestem do wszystkiego zdolny.
- Nie obchodzi mnie to. Nie boję się ciebie
- To za nie długo będziesz się bać.
Puścił mnie i odszedł szybko w swoją stronę. Mam go w dupie, bo co on może mi zrobić? Nie boję się go.
Gdy byłam już przed szkołą, zauważyłam że Emili gada z tym nowym... jak u tam? Przemkiem? Piotrem? Chyba tak, z Piotrem. Podeszła do nich powoli.
- To idziemy do domu? Troszkę mi się spieszy, chce się jeszcze dziś spodkać z ojcem.
- Ann ja idę się przejść z Piotrem. Możesz iść sama?
- Emi, ale możemy ją podprowadzić co nie?
- Ehhh... no ok- widać że chciała zostać sama z tym nowym.
Ruszyliśmy w stronę mojego domu, dopiero tera zauważyłam jak szybko potrafię chodzić. Po 13 minutach byliśmy już pod moim domem. Pomachałam im i zadzwoniłam do drzwi. Ojciec jest, więc nie chcę szukać kluczy w plecaku. Zadzwoniłam ponownie i zapukałam kilka razy. Powinien być już w domu. Znalazłam szybko klucze i weszłam do środka po otworzeniu drzwi. Weszłam do kuchni i spostrzegłam kartkę na stole...
-'' Ann wybacz, ale zadzwonili do mnie bym przyjechał do pracy wcześniej, nie będzie mnie tylko chwilke, bo chcą o czymś ze mną porozmawiać. Trzymaj kciuki bo boję się że to jest mój ostatni dzień pracy...- Tatuś'' - przeczytałam na głos. - To teraz tylko czekać na ojca. Jest 15:14 wiec trochę poczekam...
Po 4 godzinach usłyszała kluczyki w drzwiach. Siedziałam sobie w fotelu i oglądałam rodzinkę.pl. Spojrzałam w stronę otwierających się drzwi i wstrzymałam powietrze ze strachu. Wyrzucili go z pracy? Spojrzał na mnie i otworzył buzie z zamiarem powiedzeni mi wszystkiego, ale coś mu przeszkodziło. Telefon, zadzwonił ktoś do niego w takim momęcie. Ale nie odebrał. Pidszedł do mnie i usiadł na pufie obok.
- Ann... idź się spakować..
- Co?! Czemu?!
- Przeprowadzamy się do Anglii... Zadzwonili dziś do mnie by powiedzieć mi że przenoszą mnie do innej firmy, do Londynu..
- Ale jak to?! A co z moją szkołą, z przyjaciółmi?!..
- Wiesz przecież że to nie mój wybór że się przeprowadzamy...
- Tak wiem... idę się przejść...
- Jest już dość późno... Ehh no dobrze...
Zabrałm telefon i klucze przed wyjściem i ruszłam na spacer. Jak na lato było dość ciemno. Mimo tego szłam dalej przed siebie. Nawet się nie obejrzałam, a byłam już pod domem Emili. Nie myśląc długo zapukałam do niej. Usłyszałam kroki i z impetem dzwi otworzyły się przede mną. Gdy mnie ujrzała staneła jak wryta.
- Ann?? Co ty tu do cholry robisz?? Jest ciemno! Jeszcze ktoś ci coś zrobi! Jesteś nienormalna! Był zadzwonić wyszłabym po ciebie! Nigdy więcej tego nie rób! Wiesz przecież że o tej godzinie po nocach różni dziwni ludzie chodzą po ulicach!
Po wysłuchaniu jej zrzędzenia padłam jej w ramiona z płaczem. Ona nie wiedząc o co chodzi przytuliła mnie mocno i zaorowadziła do domu, jak się potem okazało całkiem pustego

piątek, 26 grudnia 2014

Ann Cz 2

  Dzwonek ,o jejku ale się denerwuje .Będę śpiewać piękną piosenkę i boje się że ją zepsuje i ten nowy...Ooo wchodzimy do klasy ,ale ze mnie gapa .Widzę Emili zajęła nam miejsce w ostatniej ławce ,kocham ją .Zaraz będziemy śpiewać...

  Ale przystojniak ,widzę już ten błysk w oczach Emm haha .Ma miłe oczy...
-Heej jestem Piotr ,będę nowym chłopakiem w waszej klasie - uśmiechnął się
- Taa chyba dziewczyną !! - Ktoś krzykną 
-To nie było miłe Kamil ! - Dodałam ,tak wiedziałam kto krzykną ,to nasz klasowy dureń 
 Nowy spojrzał na mnie wdzięcznym wzrokiem i usiadł w ławce przede mną .Biedak ,pierwszy dzień tak chamsko go potraktowali .Więc rozpoczęła się muzyka...

So wake me up,
‘Cause I’ve been asleep now, for days
How do I get up?
Oh, oh, oh
Oh, oh, oh

And way back when
We used to fall hard, in love
How to mess it up?
Oh, oh, oh
Oh, oh, oh

This ain’t the end of us
Darling let me show you
I am good enough
Maybe in the end I should’ve toughened up
Not self-destruct
But I’ll see her again

Met a girl and she is dangerous
Hope I knew her, but I just can’t get enough
I’m struck
She’s gonna tear me up
A million voices telling me to never give you up
Shouldn’t listen, I’m addicted to this darker love
And this is dangerous, for me

I must confess
I’m feeling guilty
My conscience is heavy
I’m a wreck
Oh, oh, oh
Oh, oh, oh

This ain’t the end of us
Darling let me show you
I’m not giving up
I tried to tell myself that I can toughen up
Not self-destruct
But I’ll see her again

Met a girl and she is dangerous
Hope I knew her, but I just can’t get enough
I’m struck
She’s gonna tear me up
A million voices telling me to never give you up
Shouldn’t listen, I’m addicted to this darker love
And this is dangerous, for me

Even though I said I’m sorry
I still go back
Always go back
Back to her

This ain’t the end of us
Darling let me show you
I am good enough
Maybe in the end I should’ve toughened up

Met a girl and she is dangerous
Hope I knew her, but I just can’t get enough
I’m struck
She’s gonna tear me up
A million voices telling me to never give you up
Shouldn’t listen, I’m addicted to this darker love
And this is dangerous, for me.

 Uwielbiam tę piosenkę ,te słowa do mnie przemawiają w taki dziwny sposób...Piotr bardzo pięknie śpiewa ,można usłyszeć że ma talent .Ale było można usłyszeć fałsz u trzech innych osób ,to było straszne dla uszu .Pani zapowiedziała na następną lekcje piosenkę Ewy Farny pt. Ewakuacja .Też lubię tą piosenkę ale troszkę mniej .Emili na pewno się ucieszyła ,uwielbia Ewe ,ma z nią zdjęcie ,jej autograf i jej płytę .Ma jej wszystkie piosenki na telefonie i komputerze .Ale najlepsze co może mieć to talent w zaśpiewaniu jej piosenek ,śpiewa wspaniale .Na pewno się zgłosi by ją zaśpiewać i dostanie ogromne 6... 
 Fajnie znowu się zamyśliłam i nie usłyszałam dzwonka ,wszyscy już prawie spakowani bo do domu a ja siedzę wgapiona w tablice...to musiało dziwnie wyglądać haha .Jeej do domu ,nareszcie jestem zmęczona tym dniem .Zeszłam jeszcze do szatni przebrać buty 
Czy tylko ja uważam że mamy zadbaną szatnię ? Postarali się przy przebudowie ,już maiłam wyjść gdy ktoś mnie zaczepił...

środa, 9 lipca 2014

Ann -Cz 1

* W Szkole * 
 O nie teraz będzie lekcja Matematyki ,jak ja nienawidzę matematyki ,wolała bym ubrać na siebie długą sukienkę niż iść na Matmę .Ale jest jeden plus ,mogę siedzieć na tej lekcji z moją przyjaciółkom Emilką ,choć nazywam ją Emili .No to matma ,szykuj się na kolejną lekcję ze mną i krzykami w sali .Kończy się już rok szkolny więc nie uczę się zbytnio bo po co ,i tak zawsze dostaje dobra oceny ,nigdy jedynki lub dwójki ,nigdy .Staram się być grzeczną uczennicą dla mojego wspaniałego ojca ,kocham go jest wspaniały umie podzielić tak wiele zajęć pracuje ,opiekuje się mną ,a tak że sprząta i gotuje ,a ja mu w tym pomagam .
-Emili !!Nareszcie się widzimy długa była ta przerwa bez ciebie - krzyknęłam do swojej przyjaciółki 
-Byłam tylko w bibliotece na 5 minut ,a ty już uważasz że nie było mnie godzinę-zaśmiała się 
-Dla ciebie to 5 minut ,dla mnie 5 godzin hahahaha - no cóż jest moją jedyną przyjaciółkom kocham ja jak siostrę której nie mam ,nie wiem co bym bez niej zrobiła w tej szkole .Była bym szarą myszka a nie tą dziewczyną którą jestem .
-Ty się tak nie rozmyślaj zaraz mamy lekcję i musisz umieć na sprawdzian wszystkie odpowiedzi hahaha - Ponownie się zaśmiała 
- Ta skończ hahaha uczyłam się wczoraj 4 godziny by mieć dobrą ocenę ,muszę mieć choć aż 4 - wyszczerzyłam się 
-Chodź, tak się zagadałyśmy że nie usłyszałyśmy dzwonka haha 
 Lekcja jak zawsze nudna ,następna lekcja to muzyka z naszą wychowawczynią .Słyszałam że ma do naszej klasy dojść jakiś nowy chłopak ,ciekawe kto .Dobra trzeba się skupić bo sprawdzian będzie bardzo trudny .
* 1 godz później * 
-Muzyka ,nareszcie !-krzyknęłam
-Taa ,spokojnie bo wystrzelisz w kosmos z zadowolenia-stanęła przede mną Emili 
-Słyszałaś że będzie jakiś nowy koleś u nas w szkole ,ciekawe czy jakiś przystojniak-zamyśliłam się 
-Przestań pewnie jakiś prostak ,kujon lub jakiś brzydal albo najgorzej jakiś pedał-skrzywiła się moja przyjaciółka
-Emi ,przestać co z tego że będzie Gejem ,rozmawiałyśmy już o tym .Nie nasza sprawa jego życie więc jego orientacja czyż nie ?-popatrzałam na nią poważnie 
-Tak...Mamo !-musiała powiedzieć ostatnie słowo głośniej jak to ona 
 Zadzwonił dzwonek na lekcje ,zaraz sobie pośpiewamy jej !Cieszę się ,dziś mamy śpiewać : Dangerous - The Vamps .Jedna z moich lubianych piosenek .A no i ma przyjść ten nowy...jejciu trochę się wstydzę że będę musiała poznać kolejnego chłopaka .Najlepiej by było by był miły i inteligentny ,najważniejsze cechu u chłopaka .
         C.D.N.
-------------------------------------------------------------------------
3 Kom i następny rozdział ;) 

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Prolog ;3

 Mam na imię Ann , mieszkam w Polsce i mam 17.5 lat .Tak to trochę dziwne że polka ma angielskie imię , ale jestem Angielką .Razem z ojcem mieszkamy w Polsce od 15,5 lat . Spytacie pewnie czemu nie napisałam że z matką i ojcem no cóż nie znam swojej matki gdyż wyjechała do Irlandii i zostawiła mnie samom z ojcem . Kocham tatę , bardzo .Ojciec jest dla mnie bardzo ważny bo mam tylko jego i moją przyjaciółkę Emili .Mój rodziciel nazywa się Peter Sihey .Od kąd pamiętam kocham zespół one direction najbardziej Niall'a , czuję do niego taką dziwną więź nie  wiem czemu .Eh pewnie to dziwnie zabrzmi , ale myślę że coś mam z nim związanego , to co do niego czuję to nie miłość taka jak do chłopaka lecz jak do rodziny , przyjaciela.

Mieszkam w Dąbrowie Górniczej , znam to miasto jak własną kieszeń , a Polskę zwiedziłam już całą . No cóż od dłuższego czasu piszę pamiętnik , lecz nikt , serio nikt o nim nie wiem , piszę tam różne rzeczy , rysuje itp. Kocham rysować , ale bardziej kocham tańczyć i śpiewać . Powiedziałam że kocham one direction , noo tak to prawda , ale lubię też dużo wiele zespołów i wokalistów . Huh pewnie poznacie mnie lepiej czytając tą historie no to miłego czytania ;**


==============================================================
gif hyhyhy musiałam , to to tak 2 kom i pierwsza część będzie dodana na pewno ;** obiecuję .
Ale proszę komentować , serio to motywuje ;D

Aktorzy



 Ann , lat 17,5 .Mieszka z swoim ojcem , nie zna matki nic o niej nie wie.Nazwisko Sihey ( nazwisko panieńskie matki )
 Emili , lat 17 , nazwisko Shearn . przyjaciółka Ann z Polski

 Kate , lat 17 , nazwisko Isoo .  przyjaciółka Ann z Anglii
 Vanessa , lat 17 , nazwisko Cyrus . przyjaciółka Ann z Anglii
David , lat 18 , nazwisko Barks . najlepszy przyjaciel Ann z Anglii
 Rose , lat 39 , mama Ann . Nazwisko Horan , wyjechała ze swoimi synami do Irlandii 
Peter , lat 41 , tata Ann. Nazwisko Sihey ( panieńskie nazwisko byłej żony )
Idole Ann (od lewej; Liam Payne , Harry Styles , Niall Horan , Zayn Malik , Louis Tomlinson )
Niall Horan , nieznany Brat Ann , lat 20 . Mieszka z matką i bratem w Irlandii . Syn Rose i Petera ( nieznanego sobie ojca )

Greg Horan , brat Niall'a syn Rose i Petera , lat 21 . Nie zna swojej siostry Ann i ojca . Mieszka z 
bratem i mamą w Irlandii .

Piotr  Czarniecki ,kolega z klasy Ann .Zakocha się w niej gdy wyjedzie do Angdlii ,będzie bardzo za nią tęsknił .Ma 17 lat i młodszą siostre .

niedziela, 22 czerwca 2014

witajcie ;D

Hejka , chcę na tym oto blogu  pisać opowiadania o one direction itp. pierwszy raz piszę bloga więc to nie jest dla mnie łatwe :) ehh... co by tu...no mam na imię Majka no i mam 14 lat , a moja wyobraźnia przerazi was XDD przepraszam jeśli będę popełniać błędy no to zapraszam do czytania ;)